Hu hu ha, hu hu ha przyszła zima, a z nią okres spędzania czasu pod kocem z kubkiem gorącej herbaty. Tak spędzany czas umilić mogą domowej roboty ciasteczka, których upieczenie nie jest pracochłonne natomiast prezentują się naprawdę wyborowo. Kształtem przypominają torebki herbaty zaś grafiki na etykietkach podkreślają zimowo-świąteczny nastrój. Możecie być pewni, że tak wyglądające ciasteczka zachwyca każdego.
Nie tylko wyglądają ładnie, ale i smakują równie dobrze. Minusem jest jedynie fakt iż znikają w zastraszającym tempie i zawsze ich mało ;)
Składniki
200 g mąki
50 g cukru pudru
szczypta soli
125 g zimnego masła lub margaryny Kasi
1 żółtko
odrobina soku z cytryny
1 tabliczka czekolady (mlecznej lub gorzkiej)
Sposób przygotowania:
Najpierw przygotowujemy kruche ciasto:
mąkę przesiewamy, mieszamy z cukrem pudrem i solą. Dodajemy pokrojone w kostkę masło i rozgniatamy je palcami, następnie dodajemy żółtko i sok z cytryny. Całość zagniatamy. Formujemy kulkę, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na min. 1h.
W międzyczasie możemy przygotować sobie sznureczki i etykietki, którymi ozdobimy ciasteczka. W tym celu przygotowałam dla Was szablon z reniferami i śnieżkami do wydrukowania. Znajdziecie go tutaj.
Wystarczy, że wytniecie równe kwadraty, a następnie skleicie je ze sobą (w taki sposób aby z obu stron widoczna była grafika) umieszczając w środku (pomiędzy kwadratami) jedną końcówkę sznurka.
Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkowujemy go na grubość 5-6 mm. Aby uzyskać kształt torebki herbaty należy posłużyć się szablonem, który wykonacie odrysowując torebkę herbaty na kartoniku. Następnie przykładając go do ciasta wycinamy odpowiednie formy. Dodatkowo musimy pamiętać aby wykałaczką lub cienką słomką wykroić dziurki na sznurek!
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Układamy na niej wycięte ciasteczka i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 10 minut. Najlepiej jednak obserwujcie swoje ciasteczka i gdy nabiorą lekko złotego koloru wyciągnijcie je z piekarnika i odstawiamy do ostygnięcia.
Gdy ciastka są już chłodne można je udekorować. Tabliczkę czekolady rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dolną część każdego z ciastek moczymy w czekoladzie po czym odstawiamy do czasu aż czekolada zastygnie. Możecie przewlekać ciasteczka na patyczki do szaszłyków, które później umieścicie na dwóch kubkach dzięki czemu ciasteczka będą znajdowały się w powietrzu i ładnie zastygną.
Na końcu, gdy czekolada na ciasteczkach już zastygnie przywiązujemy do nich sznureczki z etykietkami i gotowe. Teraz tylko nie pozostaje nic jak cieszyć się ich cieszących oko wyglądem i podniebienie smakiem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
....