Zawsze zastanawiałam się jak robione są witraże w ciasteczkach. Okazało się, że to naprawdę bardzo proste. Ciężko było mi uwierzyć, że tak genialny efekt można uzyskać dzięki zwykłym landrynkom. Koniecznie musiałam spróbować! Jak sami widzicie ciasteczka wyglądają przepięknie. Wspaniale prezentują się nie tylko na talerzu, ale również mogą posłużyć za wyjątkowe ozdoby choinkowe. Po prostu cudo.
Składniki
200 g mąki
50 g cukru pudru
szczypta soli
125 g zimnego masła lub margaryny Kasi
1 żółtko
odrobina wody
150 g landrynek
Sposób przygotowania:
Mąkę przesiewamy, mieszamy z cukrem pudrem i solą. Dodajemy pokrojone w
kostkę masło lub margarynę i rozgniatamy je palcami, następnie dodajemy żółtko i wodę. Całość zagniatamy. Formujemy kulkę, zawijamy w folię i
wkładamy do lodówki na min. 1h.
Po godzinie wyciągamy ciasto z lodówki i rozwałkowujemy na grubość 0,5 cm. Foremkami wycinamy kształty i otwory, w których chcemy uzyskać efekt szklanego okienka. Ja użyłam foremek dwóch gwiazdek - jednej większej i drugiej mniejszej.
Wycięte kształty układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Landrynki należy rozbić na mniejsze kawałki, w tym celu można włożyć je do woreczka (uprzednio dzieląc kolorystycznie), który kładziemy na desce do krojenia, wszystko przykrywamy ściereczką i wyżywamy się na takiej oto konstrukcji wałkiem. Do każdego otworu ciasteczka wkładamy taką ilość pokruszonych landrynek aby zakryć wolną przestrzeń.
Pieczemy w 180 stopniach ok. 8 minut. Czas ten może być krótszy - należy zachować szczególną ostrożność gdyż można je łatwo przypalić. Zerkajcie na piekące się ciasteczka i kolor jakiego nabierają. Gdy landrynki się rozpuszczą, a brzegi ciastek stają się brązowe - można wyciągnąć je z piekarnika.
Ciasteczka zostawiamy do ostygnięcia na blaszce.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
....